Wiodła normalne życie.
Dopóki nie poznała jego, zepsuł wszystko.
Zniszczył dziewczynę, która potrafiła cieszyć się z najdrobniejszej rzeczy, po prostu ją zniszczył. Dostała propozycję - wyjazd do Londynu.
Czy opuszczenie rodzinnego miasta (Warszawy) będzie łatwe?
Pewnie tak.
Większość woli uciekać od problemów niż się z nimi mierzyć. Ona też to robi, ucieka. 2 miesiące w bajecznym Londynie odmieniają jej życie.
Na lepsze, czy na gorsze?
Jak wielkie tajemnice z przeszłości może tłumić w sobie jedna, drobna szesnastolatka? Zbyt duże, by mogła je unieść sama.
Jak potoczy się jej życie?
Czy los wreszcie się do niej uśmiechnie?
Czy będzie miała swój wymarzony Happy End?
__________________________________________________
Mam nadzieję, że będzie wam się podobało moje opowiadanie. :))
Miłego czytania. <3
Tak więc jestem kochana i zamierzam przeczytać wszystkie działy :D
OdpowiedzUsuńCo do prologu to już jest ciekawy - i to strasznie. Do zobaczenia wkrótce ;)
W opowiadaniach liczebniki pisze się słownie. Taka drobna uwaga na przyszłość. ;)
OdpowiedzUsuń